Odkrywanie różnych aspektów seksualności to coś, co zawsze fascynowało mnie i uważam, że warto o tym rozmawiać bez żadnych ograniczeń czy tabu. Ostatnio natknęłam się na temat pissingu, co wywołało u mnie pewien rodzaj ciekawości. Początkowo myślałam, że to może być zbyt ekstremalne, ale po głębszym przemyśleniu i trochę researchu doszłam do wniosku, że seksualność jest tak barwna i różnorodna, jak ludzie sami w sobie. W mojej opinii, odkrywanie nowych obszarów, nawet tych mniej konwencjonalnych, może być nie tylko ekscytujące, ale również bardzo pouczające o naszych własnych granicach i preferencjach. Zastanawiałam się, czy ktoś z was miał styczność z tą praktyką i jakie były wasze doświadczenia? Byłabym bardzo zainteresowana usłyszeniem różnych perspektyw, ponieważ uważam, że każde doświadczenie jest wartościowe i może przynieść nowe odkrycia na naszej drodze eksploracji seksualności.