Ostatnio dużo myślałam o całej tej sferze użytkowania kamerki internetowej w kontekście relacji intymnych, i zastanawia mnie, gdzie przebiega ta cienka granica między ekscytującym doświadczeniem a potencjalną szkodą. Dla mnie jasne wydaje się, że zaufanie między partnerami jest absolutną podstawą. Bez wzajemnej zgody i pełnej świadomości konsekwencji wchodzenia w taki rodzaj interakcji, drzwi do nieporozumień i problemów stoją otworem. Myślę, że należy pamiętać o dbaniu o prywatność - naszą i naszego partnera. Zapuszczanie się w świat kamer internetowych bez jasno ustalonych granic i reguł może prowadzić do miejsca, z którego niełatwo będzie znaleźć wyjście. Warto, więc się zastanowić i przedyskutować te kwestie, zamiast później żałować decyzji podjętych w porywie chwili. Ciekawa jestem Waszych doświadczeń i sposobów na utrzymanie zdrowych granic w korzystaniu z kamerki.